niedziela, 28 lipca 2013

Rozdzial 4

-Chcesz kawę? zapytała
-Ja zrobię .Powiedział .

Popołudnie:

Lola była umówiona w parku z Klaudią.Fajnie dawno nie byśmy gdzieś razem-myślała.Szła do parku w glanach,czarnych legginsach i koszulce Acid Drinkers Czarne długie włosy miała związane w kok.Gdy się spotkały od razu zaczęły rozmawiać,usiadły na ławce i gadały.
-Poznałam fajnego faceta. Powiedziała Klaudia,w pewnym momencie rozmowy.
-Opowiadaj. I tu zaczęła opowiadać wszystko o nim.Lola nie za bardzo jej słuchała .Bała się o nią ponieważ nie chciała aby Klaudii trafiła się  fałszywa miłość tak jak jej... Miała się z nim dziś spotkać,poznała go miesiąc temu . Potem Lola poszła do mieszkania.
Nagle ktoś ją po gilgotał ją w talii.Dziewczyna aż podskoczyła ze strachu lub z tego że miała ogromne łaskotki w tym miejscu.Odwróciła się i zobaczyła Konrada.
-Ej,ty sadysto. Powiedziała z uśmiechem.
-To nie ja.
-A kto?
-Yyy,no może duch....
-Nie ,kręć wiem że to ty...
-Co dziś robisz? Powiedział  znienacka,tak jakby chciał wybrnąć z tego tematu.
-Nie wiem,na razie idę do mieszkania.
-Aha,no to ok to spadam.Powiedział.
-A, coś chciałeś? zapytała.
-Nie.
Kontynuowała drogę swojego mieszkania ,tylko po to żeby się  przebrać.Bo w długich spodniach było jej za gorąco .Porozmawiała na chwile z Filipem.Przyszedł do niej sms od Patryka:

-Lola,wpadaj szybko do nas do domu!
-A ,co wam?
-Konrad ma dziś urodziny. 
-I to jest powód do paniki? A,nie mamy prezentu ,rozumiem:D Już idę:P
W domu :(Patryka ,Tomka ,Konrada)
-Lola ,ratuj jesteś naszą ostatnią nadzieją. Powiedział błagającym tonem Patryk.
-Co? Mam wymyślić co mamy mu kupić? 
-Czytasz w myślach? zapytała Tomek
-Nie,po prostu was znam .
Po chwili namysłu Lola krzyknęła:
-Wiem! 
-Musisz straszyć ludzi? powiedział trochę przestraszony Tomek.
-Gadaj .Powiedział Patryk
-Kupimy mu czekoladę! 
-Tylko? 
-Nie ,no coś jeszcze trzeba kupić..powiedziała i po chwili dodała :ej no geniuszem jestem,rozbijemy mu kubek a potem pójdziemy kupić nowy.Powiedziała i zrobiła dumną minę.
-Nie musimy rozbijać kubka ,Tomek ostatnio rozbił...
-Ja?! To ty mnie popchnąłeś
-Ale ty postawiłeś tam kubek...
-What the Fuck? powiedziała Lola.
Zaczęli jej tłumaczyć ale że mówili oboje na raz nic z tego nie zrozumiała..
-aha.powiedziała to kupimy mu kupek nie? dodała
-No,spoko.
-Trza zadzwonić po Klaudię.Powiedziała Lola
-No,to dzwon .Powiedziała Patyk
Zadzwoniła .Miała przyjść na chwile i tylko po to żaby wybrać prezent.Była przecież umówiona...Na razie nie chciała mówić o tym chłopakom powiedziała że jedzie do rodziny
Poszli na miasto znaleźć jakiś fajny kubek i kupić dobrą czekoladę.Po godzinie poszukiwań znaleźli kubek z logo Slayer'aBył on czarny ,a napis "Slayer" który był czerwony  pojawił się po zalaniu wrzątkiem.Konrad uwielbiał ten zespół.Do tego kupili mu dużą milke .Gdy wrócili do domu dali Konradowi prezent.Spodobał mu się. Na początku myślał że to zwykły czarny kubek ale gdy Lola zaproponowała kawę... zalała wżądkiem to skakał z radości.
-To co robimy? zapytała Lola
-Idziemy na miasto? zaproponował Konrad...
-No ,możemy.Powiedział Tomek
.
Spotkanie Klaudii z Mateuszem:
Siedziała na umówionym miejscu...w parku na ławce.Czekała na niego,przyszła kilkanaście minut wcześniej,on tez .Usiadł koło niej,trochę był zdenerwowany,ona z reszta też.Początek rozmowy był trudny ,nie wiedzieli jak ze sobą rozmawiać.

Dom chłopaków:
-Idziecie w końcu? zapytała Lola
-Może pójdziemy do kina?
-Tak do kina.Powiedziała jak dziecko Lola
Wyszli z domu i poszli do kina przez park,na nie szczęście Klaudii przechodzili koło niej:
-Ej,tam jest Klaudia z jakimś chłopakiem... powiedział Patryk
-Zróbmy jej wstyd!
-Mam pomyła, przejdziemy zatrzymamy się  i powiemy "Siema,jesteśmy przyjaciółmi Klaudii"Powiedziała Lola
-Ok idziemy...
-Siema,jesteśmy przyjaciółmi Klaudii
-Boże... Powiedziała Klaudia robiąc "feaceplam"
-Siema ,ja jestem... i tu przerwał Klaudia popatrzyła się na niego kantem oka.
-No ,to  tyle chcieliście? Zapytała Klaudia
-No dobra spadamy. Powiedział Patryk.Miłej randki gołąbeczki ..-dodał po chwili.
-Spadaj! Krzyknęła
-Klaudia,luz.Powiedział Mateusz
-Dobrze że poszli...
-Jaki wstyd,jak oni mogli coś takiego zrobić? Klaudia wpadła właśnie w furie.
-Masz siostrę bliźniaczkę?Zapytał przerywając jej pogadankę...
-Nie..
-To znaczy że jesteś najpiękniejszą  kobieta na świecie...
Zarumieniła się.
Kino:
-Epoka Lodowcowa 4 czy Minionki Rozrabiają?
-Tylko to jest?
-Yhy,chyba że chcesz czekać dwie godziny?
-Epoka,po Minionki z napisami...
Poszli na seans.Było bardzo śmiesznie .I ogólnie dobrze się bawili.
-A ,Ty Lola co się tak cieszysz? zapytał Konrad
-Mowie Ci zanim się obejrzysz będzie ćpała maliny...
Wybuchli śmiechem.Poszli do parku usiedli na jednej z ławek i rozmawiali ...
-Ej,czy ja dobrze widzę że na tamtym plakacie pisze że Acid Drinkers graja koncert? powiedziała Lola
-No faktycznie..
-Idziemy!
-Niewiadome czy bilety będą...
-Muszą być!
Koncert:
Poszli na miejsce gdzie miał odbyć się koncert. Nie mając bladego pojęcie czy ich tam wpuszcza czy nie.
-Prze pani niech nas pani wpuści ..
-Nie macie biletów...
-To niech nam pani je sprzeda...
-On ma urodziny... Powiedziała Lola patrząc na Konrada
-No dobra wchodźcie...
-Jest!
I poszli.Jakimś cudem wbili pod scenę. Oczywiście byli pierwsi w tym szaleństwie. Nie obyło się także bez ściany śmiercipogo   i innych ważnych czynników koncertów metalowych.
-Koncert uważam  za zajebisty! Powiedział Konrad
-Ja za zajebiście zajebisty. Powiedziała Lola
-Najlepiej było na fali... dodała
-Nie no w ścienię też było fajnie....
-Albo jak jakiś koleś się przewrócił a my go na fale ....
-Haha ,Lolek zauważyłaś że byłaś chyba jedyna kobieta w pogo?
-Nie no było tam jeszcze kilka...
-Darmowe wrażenia
-i siniaki...Dodał Konrad
-Oj tam oj tam ..Powiedziała Lola
-Albo jak wziąłeś mnie na barana i poszedłeś w pogo,kogoś kopałam z glana .Powiedziała Lola do Konrada
Zaczęli się śmiać ,nie byli sami rozmawiali także z grupą innych osób którzy byli na tym samym koncercie.Niedługo potem rozeszli się do domów.Do Loli przyszedł SMS :
Chyba się zakochałam ^^ -Klaudia
Jutro zrobię naszą ulubiona kawę i wszystko mi opowiesz:D
xD -Klaudia.




Po tygodniu (lub nawet więcej) napisałam wkońcu rozdział.. według mnie nie jest okropny i nudny,ale jak wam się podoba?








6 komentarzy:

  1. e tam co ty pier**lisz?! fajny rozdzial tylko mam kilka rad (ale moge ci je wybaczyc ;)
    1 przecinki stawia sie za wyrazem robi sie odtep i dopiero pisze sie odstep a ty robisz tak ze piszesz wyraz robisz odstep stawiasz przecinek i piszesz
    2 jak ktos mowi zalozmy klaudia to powinnas stawiac myslnik jak ona skonczy a ty to narracjonujesz
    3 uwazaj na ortografie
    ale ogolnie to supcio ;) mysle ze chyba planujesz zeby glowna bohaerka byla z konradem co? fajnie by bylo <3
    jak dodasz nowy post to pisz mi na gg : 43696310
    zapraszam do siebie story-in-life.blogspot.com
    zycze weny i powodzonka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i dodaj witryne obserwatorow ;) to zaobserwuje

      Usuń
    2. Dzięki za uwagi i za pochwałę. :D :)

      Usuń
  2. Mmm. Slayer,Acid Drinkers.. Widzę, że nasi bohaterowie słuchają dobrej muzyki. Pogo bez siniaków to nie pogo! :P
    Jeśli znalazłabyś troszkę czasu, by skomentować mojego bloga to bardzo proszę, bo przecież sama wiesz jakie to jest ważne. Odwdzięczę się tym samym :)
    http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział świetny, chyba najlepszy. Ale mam 2 zastrzeżenia interpunkcja i ortografia, ale po za tym rozdział świetny, duży przebieg akcji, zabawny, rozwinięty i czekam na następny. :P

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawie :)
    Zapraszam do mnie :)
    http://livethemometn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń